niedziela, 17 stycznia 2016

"Porwana Pieśniarka" - Danielle L. Jensen



Cecile – dziewczyna, o której mowa w 1. części trylogii „Klątwa” i od której zależy cały los trollów, zostaje porwana przez w dniu swoich 17 urodzin i sprzedana właśnie trollom zamieszkującym górę Samotna Góra. Bohaterka jest im potrzebna do odczynienia klątwy, którą dawno temu rzuciła na nich czarownica. Książę trolli i Cecile zawierają małżeństwo, przez co oboje odczuwają swoje uczucia i są od siebie całkowicie uzależnieni. Przez ten akt trolle miały być w końcu wolne, jednak to nie do końca wystarczyło. Jako że główna bohaterka była dość buntowniczą nastolatką, próbowała uciec we wszelaki sposób z wnętrza góry, by móc wrócić do domu. Z czasem pomiędzy Cecile a Tristanem (księciem trolli) dochodzi do zakochania, które pojawia się w dość subtelny sposób. Mimo że nie lubię wątków romansu w książkach, tak tutaj ujęło mnie tu uczucie, które zaczęło się między nimi rodzić.

Same trolle są całkiem charakterystyczne – podzielono je na „czystokrwistych” i mieszańców – pół ludzie, pół trolle. Obie grupy niekoniecznie się lubią. Wbrew pozorom trolle te nie są głupie, jak zwykle je przedstawiano, ale mają takie cechy charakteru jak: inteligencja, przebiegłość. Ba, są nawet osobniki przystojne!

Mimo że nigdy nie czytałam książek o takiej tematyce, a zwłaszcza z taką ilością trolli, to tą pozycją jestem wręcz zachwycona. Postacie są barwne, nawet te trzecio-, czwarto planowe, nie giną w tłumie. Sami Cecile i Tristan są bardzo charakternymi postaciami. Ona – buntownicza, waleczna, on – bardzo, bardzo arogancki. Autorka „bawiąc się” fabułą, w bardzo fajny sposób przedstawiła ich przemianę. 

Bardzo spodobała mi się naprzemienna narracja -  punkt widzenia Cecile oraz Tristana. Oczywiście więcej jest perspektywy bohaterki, która wcale nie jest tak irytująca, jak bywają nastolatki w wielu książkach, jednak mam nadzieję, że w kolejnych częściach będzie tak samo sporo Tristana, ponieważ jest on równie interesujący i wyjątkowo bardzo go polubiłam.

Naprawdę świetnie został pokazany klimat tej magiczności, baśniowości w mieście Trollus. Pokochałam ich szklane ogrody! Danielle L. Jensen bardzo się postarała o zadowolenie czytelnika. Myślę, że warto przeczytać te książkę, chociażby dla samej atmosfery, jaką została otoczona historia Cecile, Tristana i wszystkich mieszkańców Samotnej Góry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz